DRUGA LITWA
Litwa nie jest jedna — są dwie Litwy
Druga Litwa
„Druga Litwa” ma ambicję wprowadzić do polityki nowych, innego typu ludzi: nie posłusznych ludzi bez twarzy, ale tych, którzy mówią i działają samodzielnie, którzy chcą żyć jak równi i wolni wśród równych i wolnych
Dr. N. Vasiliauskaitė
Ogólna ocena sytuacji
Słowa „polityka” i „partia” na Litwie nabrały negatywnego znaczenia od czasów Sąjūdisa.
Fakt ten nie jest wynikiem popełnionych błędów, „ciemnoty” społeczeństwa czy nieporozumień, ale poważnym sygnałem politycznym, że demokracja przedstawicielska jest coraz częściej postrzegana jako fikcyjna przez znaczną część społeczeństwa – ta część ludzi nie znajduje w obecnym spektrum siły politycznej, której można byłoby zaufać, z której zasadami i celami by się utożsamiała i nie czułaby się zawiedziona po wyborach, która byłaby wybrana pozytywnie, a nie „na siłę”, ratując się od jeszcze większego „zła”. Siły, która miałaby jasną ideologię i konsekwentnie się jej trzymała.
Siły, której liderzy byliby prawdziwi, z realnym kapitałem społecznym, a nie liderzy, zaproponowani niewidzialnej władzy i ważni tylko dzięki zajmowanym stanowiskom i ciągłym miganiom w mediach.
Polityk, za którego myśli, pracuje, pisze i wypowiada się zespół opatrzony jego nazwiskiem, ciałem i garniturem, faktycznie nie jest politykiem, ale administratorem – decyzje są podejmowane przez innych. Wybrany polityk obdarza zaufaniem politycznym, jakie otrzymał, tych, którzy go nie otrzymali, ale odtąd działają za jego pośrednictwem, pozostając nieodpowiedzialnymi przed wyborcami, a nawet nieznanymi. Intuicja społeczeństwa jest słuszna: taki system w rzeczywistości nie jest ani demokratyczny, ani reprezentujący obywateli. Takie partie nie łączą ani poglądy polityczne, ani program – dlatego nie ma różnicy, która z nich dostanie się do władzy.
„Druga Litwa” ma ambicję zmienić tę sytuację, wprowadzając do polityki nowy, inny typ ludzi: nie posłusznych wykonawców rozkazów z centrów władzy, dążących do kariery biurokratów, ale tych, którzy mówią i działają samodzielnie, którzy chcą żyć jak równi i wolni wśród równych i wolnych, zamiast marzyć o administrowaniu „ciemnymi masami” na zasadzie „bicza i piernika”.
Zmienić sytuację trzeba było już dawno, ale wydarzenia ostatnich lat sprawiają, że zmiana ta jest sprawą „życia lub śmierci”: nie tylko demokracja, ale nawet jej krucha iluzja jest poważnie zagrożona. Jeśli nie będzie skutecznego sprzeciwu politycznego, wkrótce nie zostanie ani wolności politycznej, ani osobistej ani konstytucyjnych praw człowieka; wraz z niepodległym państwem, wolnymi wyborami i republiką.
Program składa się z czterech głównych akcentów, które przewidują odpowiednią antropologię polityczną i lokują partię na spektrum ideologicznym. Wszelkie konkretne rozwiązania konkretnych bieżących lub przyszłych problemów są ich rozwojem.
Akcenty nie są rozróżniane na podstawie zwykłej tematyki, ale poprzez retroaktywne konstruowanie logicznej sekwencji od konkretnych okoliczności politycznych, które sprowokowały powstanie partii, do bardziej ogólnych politycznych i teoretycznych założeń, których całość pozwala wyróżnić paradygmat zmiany działania i myślenia politycznego oraz formułować alternatywę.
„Paszport możliwości” i wszystko, co go umożliwia
Wszystko – od założeń teoretycznych do mechanizmów instytucjonalnych, od podejścia do ochrony zdrowia, kierowania państwem i biznesem do polityki medialnej i kulturalnej. Od „światopoglądu” do technologii. Państwo, które by go osłabiło, musi najpierw być minimalne (w klasycznym liberalnym sensie).
„Druga Litwa” - grupa docelowa partii, elektorat
Kim on jest, jaki jest, jak powstał, od czego i dlaczego trzeba chronić tę dyskryminowaną „mniejszość”.
Kryzys moralny
To jest poważny, realny, duży problem, nie tylko moralny, ale i polityczny (dlatego jest przedmiotem partii politycznej, nawet jeśli ta partia minimalnie zobowiązuje się dla państwa: nie pomimo tego, ale właśnie z tego powodu). Tj. atmosfera, w której normalne jest bycie dumnym z „zasług”, wyśmiewanie „przegranych”, pogarda dla wszystkiego, co jest komuś drogie i szanowane itp. Ta atmosfera była tworzona politycznie przez długi czas, świadomie. Tak, ta atmosfera umożliwia również „paszport możliwości”; tak, właśnie ona stworzyła dyskryminowaną „drugą Litwę” (rozdział wyjaśnia, jak, dlaczego i co partia polityczna i państwo mogą i muszą robić, a czego nie mogą lub nie mają w tym zakresie robić).
Tradycja
Obowiązkiem konserwatywnego liberała jest obrona, ochrona i poszanowanie wszystkiego, co można bronić, chronić i szanować. Państwo nie może uniemożliwiać obywatelom, instytucjom i organizacjom społecznościowym realizacji własnego zrozumienia dobra, a raczej wzmacniać ich autonomię, pomagać im, stwarzać warunki. W większości przypadków funkcję tę pełnią różne tradycje kulturowe i religijne – należy wspierać je (bez narzucania, niszczenia czy dyskryminowania).
Programa